Sparing : Raków Cz-wa - LKS 4:0

W sobotnie przedpołudnie nasza drużyna rozegrała drugi sparing. Tym razem rywalem biało-czerwonych był zespół juniorów Rakowa Częstochowa. Nasza drużyna w bardzo okrojonym składzie pojechała do Częstochowy bez trzech najbardziej doświadczonych zawodników : Bartłomieja Dobosza,Jakuba Soboty oraz Roberta Pijeta. Cały skład wyglądał bardzo eksperymentalnie. Mimo tego,trener będzie szukał w tym meczu pozytywów. Zawodnicy Rakowa przewyższali naszych zawodników fizycznie jak i techniczne,jednak przez długi czas nasza drużyna broniła się przed stratą bramki. Ta sztuka udała się naszym rywalom dopiero w 23. Minucie. Po rzucie rożnym głową,piłkę do bramki wpakował zawodnik czerwono-niebieskich. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:1 dla naszych rywali,ale nasza gra nie wyglądała za dobrze. W drugiej połowie nasi zawodnicy momentami zaczęli dochodzić do głosu i stwarzali groźne akcje pod bramką Rakowa. Niestety to nasi rywale znów zdobyli bramkę. Po dośrodkowaniu z lewej strony boiska piłkę do własnej bramki skierował Krzysztof Szczęsny. A 5 minut później było już 3:0. Po tej bramce nasi zawodnicy pokazali próbkę sportowej złości ale na niewiele to się zdało. LKS oddawał strzały ale przeważnie mijały one bramkę rywali. Najlepszą sytuacje w drugiej połowie,jak i w całym meczu miał Kacper Psonka,który dostał znakomite podanie za plecy obrońców i znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Częstochowian. Niestety przegrał ten pojedynek, a kilka minut później w 79. Minucie zawodnik Rakowa ustalił wynik spotkania na 4:0 na korzyść czerwono-niebieskich. Ten mecz doskonale pokazał jak dużo pracy czeka nasz zespół. Braki kondycyjne,techniczne,brak zgrania to wszystko nad czym musimy pracować przez najbliższe miesiące aby optymalnie przygotować się do rundy jesiennej w Częstochowskiej A-klasie.

Za tydzień, w niedzielę nasz zespół czeka kolejny trudny sparing. Tym razem zagramy z juniorami Skry Częstochowa. Mecz na sztucznym boisku przy ul.Loretańskiej 29.marca o godzinie 11:00. Serdecznie Zapraszamy.