"Show Rakiety!" Kamienica gromi na własnym boisku !
Jesteśmy pewni , że żaden z kibiców sobotniego spotkania przy ul. Magazynowej, nie może określić jako czas stracony. Kamieniczanie rozegrali fantastyczny mecz i pewnie pokonali Unię Ząbkowice 6:2 ! Zawodnikiem spotkania z całą pewnością był Rafała Czerwiński, który zagrał znakomicie zdobywając aż pięć bramek .
W wyjściowej 11-stce pojawiło się kilka ciekawych zmian. W zespole zadebiutował Dawid Świerk, nowy nabytek Kamieniczan, a w bramce mecz rozpoczął Andrzej Cieślak. Mimo zmian drużyna zagrała bardzo dobry mecz i zwyciężyła.
Wynik mógłby być jeszcze wyższy, gdyby Kamieniczanie wykorzystali kilka stuprocentowych okazji.
Na prowadzenie mogli wyjść już w 1. minucie spotkania, ale dobrej wrzutki z prawej strony nie wykorzystał Przemysław Sikora. Piłka, po jego strzale z powietrza, poszybowała daleko od bramki.
Pięć minut później Sikora znów był bliski strzelenia bramki, ale tym razem jego strzał został zablokowany przez zawodnika gości ... ręką , a to oznaczało rzut karny dla LKS-u. Do piłki podszedł Rafał Czerwiński i pewnym strzałem po ziemi pokonał bramkarza gości.
Po tej bramce nastał okres kilkunastu minut walki w środku pola. Żadna z drużyn nie miała okazji podbramkowych. Goście dopiero w 20. minucie pokazali, że są obecni na boisku. Groźną akcje lewą stroną przeprowadził skrzydłowy Unii wrzucając piłkę do niekrytego napastnika, który nie zdołał skierować piłki do bramki.
3 minuty później LKS stworzył bardzo dobrą okazję na strzelenie bramki. Drugiego gola w meczu mógł zdobyć Rafał Czerwiński, ale został sfaulowany w polu karnym przez bramkarza gości i arbiter spotkania po raz drugi wskazał na jedenasty metr. Do piłki ponownie podszedł "Rakieta" i w ten sam sposób co wcześniej, pokonał bramkarza gości.
Drużyna Artura Minkiny kontrolowała przebieg meczu i starała się prowadzić grę. W 31. minucie mogło być już 3:0. Piłkę w środku boiska przejął Arkadiusz Lamch i od razu podał do Rafała Czerwińskiego, który wypatrzył niekrytego Piotra Noconia i skierował do niego futbolówkę. Piotrkowi pozostało tylko pokonać bramkarza gości i jak się okazało, ta sztuka była za trudna dla naszego pomocnika.
Nie minęły 3 minuty, a 3. bramka dla Kamieniczan wpadła do bramki. Z prawej strony boiska piłkę wrzucał Kamil Witczyk, ta trafiła na głowę Dawida Świerka, który zgrał piłkę do Czerwińskiego, a ten z najbliższej odległości podwyższył prowadzenie w tym meczu.
Tak oto Rafał Czerwiński zdobył klasycznego hat-tricka.
Dwie minuty po trzecim golu Czerwińskiego goście wywalczyli rzut karny i zamienili go na bramkę. Kiedy wydawało się, że pierwsza część gry zakończy się wynikiem 3:1 kibicom przypomniał o sobie duet Witczyk - Czerwiński. Ten pierwszy przejął piłkę z lewej strony boiska i wrzucił ją do Czerwińskiego, a on nie miał już problemu z wykończeniem tej akcji. Gospodarze w dobrych humorach schodzili na przerwę podczas gdy kibice byli bardzo zadowoleni patrząc na tablice wyników.
Drugą połowę lepiej rozpoczęli goście, którzy kilkanaście sekund po wznowieniu gry zdobyli bramkę na 4:2.
Przez długi czas nie oglądaliśmy żadnych dobrych akcji z obu stron. W 66' goście mogli zdobyć bramkę kontaktową , ale bardzo dobrze interweniował Andrzej Cieślak, na którego po raz pierwszy w tym sezonie postawił Artur Minkina. W 70. minucie Rafał Czerwiński dobił gości po raz piąty. Tym razem pokonał bramkarza rywali, świetnym strzałem z około 15 metrów. 7 minut później Kamieniczanie mogli prowadzić już 6:2, ale dobrej centry z prawej strony Witczyka nie wykorzystał Piotr Nocoń. W 90. minucie Rafał Czerwiński opuścił boisko, co nie oznaczało, że nie zobaczymy już bramek w tym meczu. Wynik spotkania ustalił Michał Wrzosowski, po dośrodkowaniu Pawła Skwarczyńskiego.
LKS Kamienica Polska - Unia Ząbkowice 6:2 (4:1)
1:0 - Czerwiński 6'
2:0 - Czerwiński 23'
3:0 - Czerwiński 34
3:1- 36'
4:1 - Czerwiński 45+'
4:2- 46'
5:2 - Czerwiński 70'
6:2 - Wrzosowski 90+'
Kartki :
63' Dawid Świerk
65' Piotr Szymczyk
Skład :
Andrzej Cieślak - Jakub Ciekot (K) , Piotr Szymczyk,Adam Mesjasz,Kornel Ryś,Arkadiusz Lamch(Nabiałek 87'),Piotr Nocoń,Dawid Świerk,Przemysław Sikora(Wrzosowski 70'),Kamil Witczyk(Skwarczyński 77') - Rafał Czerwiński(Błaszczyk 90')
Komentarze