Wyjazdowa wygrana Kamienicy

Wyjazdowa wygrana Kamienicy

Po dwóch remisach na własnym boisku, drużyna z Kamienicy Polskiej udała się na pierwszy wyjazdowy mecz w tym sezonie. Rywalem Kamieniczan była ekipa z Czeladzi, "Górnik" Piaski. Mimo faktu, iż drużyna "Górnika" w tym sezonie nie spisywała się najlepiej, nie należało lekceważyć tego rywala.

Początek spotkania to głównie walka w środku pola i ostra wymiana ciosów, z której lepiej wybrnęli goście. Już w 4. minucie gry bramkę mógł zdobyć Przemysław Sikora, który odnalazł się w polu karnym po rzucie wolnym z lewej strony boiska, ale jego strzał minął bramkę Górnika.

Minutę później Kamieniczanie cieszyli się z prowadzenia ! Dobrą kontrę uruchomił Kornel Ryś, który zagrał do Rafała Czerwińskiego, a ten prostopadłym podaniem dał szansę wybiegającemu na wolną pozycję Kamilowi Witczykowi, byłemu zawodnikowi Rakowa Częstochowa, który na raty pokonał bramkarza gospodarzy.

3. minuty temu mogło być już 2:0, ale szansy sam na sam nie wykorzystał strzelec pierwszej bramki - Kamil Witczyk. Jego strzał zatrzymał się na bocznej siatce.

W 11. minucie po błędach w obronie "Górnik" zdobył bramkę wyrównującą. Zaraz po wyrównaniu boisko opuścił Karol Krajza. Powodem zmiany okazała się kontuzja kostki. Krajze zmienił Michał Wrzosowski, co spowodowało kolejną zmianę kilkanaście minut później. Trener Minkina musiał lekko zmienić ustawienie zespołu i w 25. minucie boisko opuścił Kornel Ryś, a w jego miejsce wszedł Artur Sosenkiewicz. Po tej zmianie Artur zajął miejsce Wrzosowskiego na lewej stronie defensywy, a Michał przeszedł na prawe skrzydło. W środku pomocy mecz kontynuował Przemysław Sikora.

Jeszcze przed zmianą Rysia, w 16. minucie groźną akcję mięli gospodarze. W 19. minucie na strzał zza szesnastki zdecydował się Kornel Ryś, lecz jego strzał minął bramkę.

Do końca pierwszej części gry żadna z drużyn nie stworzyła sobie dogodnej sytuacji i na tablicy wyników widniał rezultat remisowy.

Drugą część spotkania lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy już cztery minuty po wznowieniu gry mogli objąć prowadzenie, ale dobrze spisał się, interweniujący w bramce Karol Kuczera. Kolejne minuty to znów walka głównie w środku boiska bez większego zagrożenia z obu stron. W 67. minucie Kamieniczanie wyszli z dobrą kontrą, ale bardzo źle wykończył ją Paweł Skwarczyński, którego uderzenie nawet nie doleciało do bramki.

Niespełna dziesięć minut później dobrą akcje prawą stroną przeprowadził Kamil Witczyk, który dośrodkował piłkę w pole karne, gdzie najwyżej wyskoczył Rafał Czerwiński i pokonał bramkarza rywali dając tym samym prowadzenie Kamienicy 2:1 !

Kilka minut później mogło być już 3:1 ,gdyby lepszy strzał na bramkę rywala oddał Piotr Nocoń, który dostał świetne podanie z prawej strony pola karnego. Jego strzał wyłapał bramkarz. W 88. minucie gospodarze byli bliscy doprowadzenia do remisu, lecz strzał zawodnika Górnika minął bramkę Kuczery.

W doliczonym czasie gry byliśmy świadkami oblężenia bramki zawodników z Kamienicy Polskiej. Zawodnicy z Czeladzi raz po raz wrzucali piłki w pole karne, ale nic z tego nie wynikało. Najgroźniej było w 93. minucie gry, kiedy z lewej strony zawodnik gospodarzy dośrodkował piłkę wprost na głowę swojego kolegi z drużyny, ale ten wykończył akcje w najgorszy sposób jaki można było sobie wyobrazić i Kuczera mógł spokojnie interweniować.

Kilkanaście sekund później sędzia zakończył spotkanie, a Kamieniczanom pozostało cieszyć się z dobrego rezultatu na trudnym terenie.

Dzięki temu zwycięstwu po serii 3. kolejek Kamieniczanie zajmują wysokie - 4 miejsce w tabeli, którym mogą nie cieszyć się zbyt długo, ponieważ jeżeli jutro swój mecz wygrają rezerwy Rakowa Częstochowa, LKS może spać o jedną pozycję.

Górnik Piaski - LKS Kamienica Polska 1:2 (1:1)

0:1 - 5' Witczyk (Czerwiński)

1:1 - 11'

1:2 - 76' Czerwiński (Witczyk)

Kuczera - Ciekot, Mesjasz, Szymczyk, Krajza (11' Wrzosowski) - Ryś (25'Sosenkewicz), Nocoń, Sikora, Skwarczyński, Czerwiński (92'Lamch) - Witczyk (85'Nabiałek)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości